Po meczu niemieccy dziennikarze ostro skrytykowali grę piłkarzy Joachima Loewa. "Niemiecka federacja nie może udawać, że nic nie widzi. Kredyt zaufania Loewa został wyczerpany. Porażka 0:6 to nie przypadek" - mogliśmy przeczytać na łamach "Sport1.de". We wtorek Niemcy ponieśli najwyższą porażkę od 89 lat, kiedy również 0:6 przegrali z Austrią. "To jeden z najbardziej wstydliwych wieczorów w historii niemieckiej futbolu. To, co robili piłkarze Joachima Loewa, graniczyło z odmową pracy" - ocenił ten mecz Sky Sports.
"Niemiecka federacja nie może udawać, że nic nie widzi. Kredyt zaufania Loewa został wyczerpany. Porażka 0:6 to nie przypadek, jeśli w sześciu spotkaniach Ligi Narodów traci się aż 13 bramek. Od 2018 roku nie widać progresu w drużynie Loewa. Zawodzą też młodzi piłkarze, którym szansę dał Loew" - analizował dalej Sport1.de.
Kilka dni po zakończeniu spotkania głos zabrał również Franz Beckenbauer, który jest legendą niemieckiej piłki i mistrzem świata z 1974 r. jako zawodnik i z 1990 r. jako trener. - Totalna wpadka. Całkowite zaćmienie. Teraz śmieje się z nas cały świat. Na szczęście reprezentacji bardzo rzadko zdarzają się takie niepowodzenia - zaczął Beckenbauer na łamach "Bilda".
"Cesarz" uważa, że pomimo tej klęski Joachim Loew dalej powinien prowadzić reprezentację Niemiec. - W końcowym rozrachunku ten mecz pomoże mu posiąść nową wiedzę - podkreśliła legenda niemieckiej piłki. Zdaniem Beckenbauera największym problemem kadry nie jest trener, tylko brak boiskowego lidera. - Jest problem z przywództwem na boisku w zespole Loewa. Nie widziałem w tym aspekcie żadnego progresu. Potrzeba lidera, gdy sprawy nie idą po twojej myśli - stwierdził "Cesarz".
Beckenbauer znalazł idealne rozwiązanie w tej sytuacji. 75-latek poradził selekcjonerowi, aby przywrócił do reprezentacji skreślonego Thomasa Muellera. - On doprowadziłby drużynę do porządku. Tak jak robi to w Bayernie. [...] "Jogi" musi zmienić kurs, jeśli w marcu przyszłego roku, podczas trzech spotkań międzynarodowych (w eliminacjach MŚ 2022) okaże się, że w jego drużynie nadal nie wszystko działa - zakończył Beckenbauer.
- Aż trudno to wytłumaczyć, ale nic nie działało. Ani w ataku, ani w obronie. Jeśli to nie zadziała w marcu w ostatnich trzech międzynarodowych meczach przed EM, Jogi musi zmienić kurs. Wiosną 2019 Loew pozbył się z kadry trzech mistrzów świata z 2014 roku, aby dać młodszym graczom więcej możliwości. Nie można nas pochwalić nawet za jeden element. Właściwie to już pierwsza stracona bramka zepsuła naszą koncepcję. Nie było w naszej grze ani organizacji, ani komunikacji. Wszystko było fatalne - żalił się Loew po klęsce z Hiszpanią.
I dodał: - Jeśli przegrywasz z Hiszpanią 0:2 lub 0:3, to właściwie nie masz już szans. Staraliśmy się bronić, ale nie wychodziło to nam. Teraz czas na trochę dłuższą przerwę. Ten mecz był dużym rozczarowaniem, musimy to przeanalizować i wyciągnąć właściwe wnioski. Wszystko było złe.