Szpital na Stadionie Narodowym z opóźnieniem. "Data jest zła, bo to podwójna symbolika"

W piątek szpital tymczasowy tworzony na Stadionie Narodowym w Warszawie miał przyjąć pierwszych pacjentów, ale jak zapowiedział odpowiadający za jego budowę dr Artur Zaczyński, trzeba na to jeszcze poczekać. - Gotowość operacyjną osiągniemy najprawdopodobniej w ten weekend - mówił w Porannej Rozmowie RMF FM z Robertem Mazurkiem.

Jeszcze na początku tygodnia wykonujący zadania szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk mówił, że już w piątek do łóżek na Stadionie Narodowym mogą trafić pacjenci. - Mamy nadzieję, że w najbliższą środę zakończą się wszystkie prace związane z oddaniem pierwszego etapu, czyli 300 łóżek do terapii tlenowej, w tym kilkunastu łóżek OIOM-owych. Natomiast w czwartek wejdą tam zespoły pracowników medycznych, żeby rozpocząć szkolenia na miejscu. W piątek szpital miałby gotowość do przyjęcia pacjentów - zapowiadał w Porannej Rozmowie RMF FM z Robertem Mazurkiem. Choć dodawał: Takie są założenia, ale natykamy się na różne niespodzianki i wyzwania, z którymi jak dotąd udało się zmierzyć pozytywnie. Jest zatem możliwość opóźnienia, choć plan to początek pracy w piątek.

Zobacz wideo "Moim marzeniem jest zdobycie medalu dla Polski". Kulisy gali Suzuki Boxing Night 3

Dr Zaczyński: Osiągniemy gotowość operacyjną najprawdopodobniej w weekend

Teraz gościem radia był odpowiadający za budowę szpitala dr Artur Zaczyński, który przekazał nowe informacje. - Osiągniemy gotowość operacyjną najprawdopodobniej w ten weekend i to coś innego niż oddanie budowy szpitala - murów i respiratorów. Data jest zła, bo to podwójna symbolika niedzieli i 1 listopada - mówił Zaczyński dla RMF FM. - Wykonaliśmy 300 łóżek gotowych do pracy. Kolejną fazą jest wyposażenie w środki ochrony osobistej, leki, sprzęt, a także nauczenie personelu, który zgłosił się do pracy funkcjonowania w zupełnie nowych warunkach. Teraz nietrudno byłoby postawić obok nich 1000 respiratorów, ale nie chcemy ich wyssać z ogólnych zasobów. Korzystamy z tej samej puli, co inne powstające szpitale tymczasowe czy regularne placówki. W przyszłym tygodniu mamy osiągnąć drugi poziom szpitala - 500 gotowych łóżek - zapewniał. 

Przewodnik dla kolejnych tymczasowych szpitali. Ich twórcy mają też zobaczyć "how we do it"

- Tworząc ten szpital na stadionie, równolegle spisywaliśmy przewodnik, jak tworzyć takie szpitale, który teraz może posłużyć przy kolejnych planowanych budowach. Czy ja pojadę do innych miast i będę pomagał? Prościej jest, żeby wszyscy przyjechali i zobaczyli, jak to wygląda tutaj, "how we do it". To nie jest problem doradzać architektom, jak to zrobić, cały sztab jest w stanie wesprzeć inne koncepcyjne budowy. Wiemy, że każdy budynek jest inny, ale należy to zrobić, żeby mieć zabezpieczenie na czarną godzinę - wskazał Zaczyński.

Kolejne szpitale tymczasowe w Polsce nie powstaną jednak tak szybko jak ten na Stadionie Narodowym. - Decyzje o tym, w których miastach wojewódzkich powstaną tymczasowe szpitale, zapadają pomiędzy ministerstwem zdrowia a ministerstwem spraw wewnętrznych i administracji. Wszystkie pozostałe inwestycje nadzorują wojewodowie, Stadion Narodowy jest projektem pilotażowym. Te szpitale, które będą budowane, mają powstać w listopadzie - poinformował Dworczyk. Według informacji Sport.pl na razie na pewno zapadła decyzja o tym, gdzie stanie łódzki szpital tymczasowy - MON, który wizytował obiekty oddane do dyspozycji przez prezydent miasta Hannę Zdanowską, zdecydował, że może się pojawić tylko w tamtejszej hali Expo. Zrezygnowano z Atlas Areny ze względu na koszty przystosowania obiektu do takiej roli. To stawia pod znakiem zapytania użyteczność do budowy szpitali innych obiektów sportowych w kraju.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.