Tydzień temu świat obiegła informacja o wykryciu u Cristiano Ronaldo koronawirusa. Na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem Juventusu z Dynamem Kijów trener Andrea Pirlo poinformował, że Portugalczyk nie wystąpi z powodu choroby i wciąż przebywa na kwarantannie. W mediach społecznościowych pokazuje natomiast, że nawet w trakcie izolacji pracuje nad swoją formą.
Miarą sukcesu w życiu nie jest to, co osiągasz, ale przeszkody, które pokonujesz
- napisał pod postem na Instagramie napastnik Juventusu.
Cristiano Ronaldo od początku przechodził chorobę bezobjawowo. Napastnik Juventusu z powodu zakażenia nie zagrał w zeszłym tygodniu ze Szwecją w meczu Ligi Narodów oraz klubowych spotkaniach z Crotone (Serie A, 17 października) i Dynamem Kijów (Liga Mistrzów, 20 października), zabraknie go także na sobotnim meczu z Hellas Werona (25 października).
Kibice natychmiast zwrócili uwagę na nowy wygląd reprezentanta Portugalii. Okazało się, że Cristiano Ronaldo ostrzygł się na praktycznie na łyso. Fani piłkarza skomplementowali jego nowy wizerunek w komentarzach pod zdjęciem.
W najbliższych dniach władze Juventusu powinny powtórzyć testy na obecność koronawirusa, które wskażą, czy Cristiano Ronaldo będzie mógł wrócić na boisko oraz do treningów z resztą zespołu. W ostatnim czasie z chorobą zmagał się Zlatan Ibrahimović, który przebywał na kwarantannie przez dwa tygodnie.