O sytuacji ze środy, 7 października poinformował dziennikarz portalu weszlo.com, Szymon Janczyk. - Słuchajcie, to jest wstyd, jakiego jeszcze nie było. Radomiak II gra dzisiaj w regionalnym PP. Widzicie te czerwone getry? Rezerwy musiały pożyczyć getry od Broni Radom, swoich nie mieli i mecz by się nie odbył. Radomiak w sprzęcie Broni. To się nie dzieje! - napisał na Twitterze.
Rezerwy Radomiaka grały wówczas mecz ćwierćfinałowy regionalnego Pucharu Polski z KS Warka. Przegrały go 2:4. Pierwszą bramkę dla gości zdobył już w czwartej minucie z rzutu karnego Adam Pędzikowski. Cztery minuty później Radomiak wyrównał za sprawą Huberta Białogłowicza. W ciągu kolejnych 30 minut Warta zdobyła jednak trzy gole - dwa dołożył Pędzikowski, który ustrzelił w ten sposób hat-tricka, a jednego Paweł Bylak. W 82. minucie dla drużyny z Radomia trafiał jeszcze raz Białogłowicz, ale zespołowi nie udało się już odwrócić losów spotkania.
Rezerwy Radomiaka grają także w grupie mazowieckiej rozgrywek IV ligi. W tym momencie zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Po dziesięciu meczach zdobyły tylko trzy punkty. Pierwsza drużyna występująca w I lidze radzi sobie nieco lepiej - po sześciu rozegranych meczach jest na dziesiątym miejscu w tabeli z dorobkiem dziewięciu punktów.
Przeczytaj także: