Callum Hudson-Odoi (Chelsea), Eddie Nketiah (Arsenal), Jude Bellingham (Borussia Dortmund) czy Ryan Sessegnon (Hoffenheim) - to tylko niektóre znane nazwiska z kadry Anglii U-21. Według rankingu FIFA jedynie młodzieżowa reprezentacja Niemiec jest wyżej notowana od wyspiarzy. Przed meczem z Andorą Anglicy mogli się szczycić kapitalnym bilansem: W sześciu spotkaniach wywalczyli komplet zwycięstw. A jak było w środę wieczorem?
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Dla gospodarzy trafił Cucu, dla Anglików strzelił Tom Davies z Evertonu. W 69. minucie bramkę zdobył Joshua Dasilva z Brentford. Chwilę później gola wyrównującego strzelił znowu Cucu. W 82. minucie na listę strzelców wpisał się Eddie Nketiah. Wydawało się, że zawodnik Arsenalu zapewni Anglikom trzy punkty, ale w doliczonym czasie gry Christian Garcia strzelił na 3:3. Tym samym drużyna Aidy'ego Boothroyda po raz pierwszy straciła punkty.
Młodzieżowa reprezentacja Andory wciąż jest ostatnia w grupie C. Andora ma pięć punktów (wcześniej zremisowali 2:2 z Albanią, a w listopadzie pokonali Turcję 2:0). Anglicy po siedmiu spotkaniach mają 19 "oczek". W następnej kolejce zagrają z Turcją, a Andora z Kosowem.