Po remisie 0:0 w Chotumowie Polki grają z Czeszkami kolejny mecz eliminacji do mistrzostw Europy piłkarek w Bielsku-Białej. Mecz nie najlepiej zaczął się dla zawodniczek Miłosza Stępińskiego. Straciły bramkę jeszcze przed upływem 30 minut spotkania.
W 28. minucie Czeszki zyskały rzut wolny na połowie polskiej drużyny, około dwudziestu metrów od bramki Katarzyny Kiedrzynek. Do piłki podeszła Andrea Staskova i pięknym uderzeniem w prawy róg zdobyła gola dającego prowadzenie swojej kadrze. Dla zawodniczki Juventusu był to pierwszy gol dla reprezentacji od wygranej 4:0 na wyjeździe z Azerbejdżanem w listopadzie 2019 roku.
W drugiej części spotkania Czeszki dołożyły jeszcze jedną bramkę - w 70. minucie strzeliła ją Kamila Dubcova, grająca dla Sassuolo. Przez porażkę 0:2 Polki bardzo utrudniły sobie sytuację w grupie D eliminacji do ME. Spadły na trzecie miejsce w tabeli i tracą do Czeszek oraz Hiszpanek dwa punkty. Do końca eliminacji pozostały kadrze Miłosza Stępińskiego jeszcze trzy mecze, w tym wyjazdowe spotkanie w Hiszpanii.
Pewne awansu do finałów Euro 2021 będą tylko zwyciężczynie grup. Trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc też awansują, a reszta rozegra między sobą baraże o pozostałe trzy wolne miejsca w turnieju, który odbędzie się w Anglii.
Przeczytaj także: