Inwestycja ma kosztować ponad 71 milionów złotych, ale została dofinansowana kwotą prawie 41 mln złotych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Projekt realizują cztery firmy, a w jednej z nich udziały ma Robert Lewandowski. W restauracji będzie można zamówić świeżo złowione ryby. Znajdzie się tam także przestrzeń do cumowania łodzi i dodatkowe sekcje, gdzie goście będą mogli sami gotować pod okiem kucharzy lub zapoznawać się z przygotowywaniem ich dań.
Budowa restauracji już się zaczęła. - Do końca tego tygodnia planujemy domówić się z wykonawcą w kwestii zaplecza budowy. Wystąpił do nas z oficjalną prośbą o wynajęcie miejsca na takie zaplecze. Można powiedzieć, że wbicie takiej symbolicznej łopaty jest już za nami - mówiła w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty burmistrz Giżycka, Wojciech Iwaszkiewicz.
Do końca roku ma zostać zbudowana platforma, na której będzie znajdować się restauracja. W trakcie realizacji projektu nie zostanie zamknięte giżyckie molo, a budowa zajmie tylko część plaży. - To jest właściwie 1/4 całej plaży, a tam kąpieliska i tak nie było - wskazała Iwaszkiewicz.
Lewandowski wraz z żoną Anną często spędza czas wolny na Mazurach - mają willę we wsi Stanclewo nad jeziorem Jełmuń, gdzie mają do dyspozycji m.in. boisko, kort tenisowy, ogród z prywatnym pomostem i zejściem do jeziora. W restauracji posiłki będą przygotowywane na bazie świeżo łowionych ryb. Powstanie w niej sekcja "self-cooking" dla chętnych do przyrządzenia jedzenia samodzielnie pod okiem szefów kuchni oraz moduł "La Petit Chef", w którym klienci przekonają się o tym, jak przyrządzane są ich posiłki.
Przeczytaj także: