Właśnie ruszyła kolejna edycja Ligi Narodów. W czwartek Niemcy zmierzyli się w Stuttgarcie z Hiszpanią. W 51. minucie Robin Gosens, zawodnik Atalanty Bergamo debiutujący w kadrze, podłączył się do akcji ofensywnej i zagrał do Timo Wernara, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Gdy wydawało się, że Niemcy utrzymają prowadzenie do końca spotkania, w 95. minucie bramkę wyrównującą zdobył Jose Gaya, wykorzystując zamieszanie w polu karnym. Joachim Loew, selekcjoner mistrzów świata z 2014 roku, nie był zadowolony.
- Jestem wściekły, bo dlaczego z powodu pandemii w rozgrywkach klubowych trenerzy mogą robić pięć zmian w trakcie meczu, a selekcjonerzy kadr tylko trzy? Nie rozumiem tego. Naprawdę nie mogę tego pojąć. Przecież to mądre rozwiązanie, by dać te dwie dodatkowe zmiany. Są zawodnicy, którzy ledwo co biegają. Mają kilka treningów, a potem muszą grać 90 minut - żalił się Leow.
W drugim meczu grupy 4 I Dywizji Ukraina pokonała 2:1 Szwajcarię, dzięki czemu prowadzi w tabeli. W niedzielę Ukraina zagra z Hiszpanią, a Niemcy ze Szwajcarią.
6 września
10 października
13 października
14 listopada
17 listopada
Tabela:
1. Ukraina 3 punkty
2. Niemcy, Hiszpania - 1 punkt
4. Szwajcaria - 0 pkt
Przeczytaj też: