Gorzej się nie dało. To znaczy zawsze można było stracić więcej goli w 13 meczach niż 65 (średnia pięć na mecz) albo strzelić więcej niż 14. KS Bednarska mimo fatalnego sezonu utrzymała się jednak w A-klasie (grupa: Warszawa I). I teraz zapowiada walkę o wyższe cele: - Etap rozdawania punktów rywalom uznajemy za zamknięty - czytamy na facebookowym profilu drużyny.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że PZPN anulował sezony w niższych ligach, a co za tym idzie - także spadki. - Nie postowaliśmy przez ostatni rok, więc jesteśmy Wam winni małe podsumowanie zeszłego sezonu. Moglibyśmy napisać o tym, że po historycznym sukcesie jakim było 4 miejsce w A-Klasie sezonu 2018/19 kilku naszych kluczowych zawodników zakończyło kariery. Moglibyśmy też napisać o tym, że kilku innych graczy otrzymało kuszące propozycje z innych klubów i nie umieliśmy ich zatrzymać. Na ich miejsce nie udało się niestety sprowadzić następców, co sprawiło że były takie mecze na które jechaliśmy w 10, aby przez kontuzje kończyć je w 8. Jednak naprawdę nie chcemy się tłumaczyć. Zamykamy ten rozdział za sobą - pisze KS Bednarska.
I dodaje: - Wdzięczni opatrzności za tego nietoperza z Chin, dzięki któremu pomimo dorobku 0 punktów uniknęliśmy spadku, witamy nowe, a że w zeszłym sezonie byliśmy "klubem memem" to niech ten mem stanowi najlepsze podsumowanie. Traktujemy to jednak jako wypadek przy pracy i coś co nie ma prawa się powtórzyć. Będziemy ciężko pracować, aby znowu wygrywać! Etap rozdawania punktów rywalom uznajemy za zamknięty. CDN.
W niektórych grupach A-klasy ligi już ruszyły, ale KS Bednarska wciąż czeka na inaugurację sezonu. Pierwsza kolejka zaplanowana jest na następny weekend (15-16 sierpnia). Zespół z Warszawy zagra wtedy na wyjeździe z Dębem II Wieliszew.
Przeczytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .