Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na to, że Maciej Rybus odejdzie z moskiewskiego klubu. Kontrakt zawodnika z Lokomotiwem wygasał najpierw z końcem czerwca, a później, po podpisaniu aneksu, z końcem lipca tego roku.
Na początku czerwca, w wywiadzie dla portalu sports.ru, agent Rybusa - Mariusz Piekarski - powiedział, że piłkarz przeniesie się do Turcji. - Osiągnęliśmy wstępne porozumienie z klubem ze Stambułu. Musimy podpisać wstępną umowę z tureckim klubem w ciągu 10 dni, a następnie Rybus ma przejść testy medyczne - zdradził agent piłkarza.
W środę okazało się jednak, że Rybus zostanie w obecnym klubie. Lokomotiw poinformował bowiem, że kontrakt Polaka, tak samo jak umowy Władisława Ignatjewa, Edera i Antona Koczenkowa zostały przedłużone. Taką samą informację na Twitterze zamieścił też Piekarski. Obie strony nie poinformowały jednak, do kiedy obowiązywać będzie nowy kontrakt reprezentanta Polski.
Rybus w Lokomotiwie gra od lipca 2017 roku. W poprzednim sezonie moskiewska drużyna wywalczył tytuł wicemistrza Rosji i w kolejnym sezonie zagra w Lidze Mistrzów. W minionych rozgrywkach Rybus rozegrał 26 meczów, w których zanotował cztery asysty.
Czytaj też:
- Polak jednym z największych sukcesów reżimu "Szaleńca". "Trudno to sobie wyobrazić"
- Czołowy piłkarz odejdzie z Bayernu? Salihamidzić wpadł w furię. "W jakim on świecie żyje?"
- Klub z I ligi rozstaje się z trenerem po zaledwie 37 dniach. Jest oficjalny komunikat
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
