Wielka ustawka kiboli na autostradzie A4. "Zadziałali w nietypowy sposób"

- Mamy ustalone numery rejestracyjne części aut, które brały udział w ustawce - informuje krakowska policja w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty. W sobotę na autostradzie A4 doszło do starć między kibolami.

Podróżujący w sobotę autostradą A4 byli świadkami niecodziennego widoku. W okolicach Brzeska doszło do ustawki pseudokibiców kilku drużyn. Nieoficjalnie chodzi o sympatyków m.in. Stali Rzeszów, Stali Stalowa wola i Resovii Rzeszów. Świadkowie zdarzenia, którzy jechali przeciwnym pasem, powiadomili o wszystkim policję. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, kiboli już nie było.

Zobacz wideo Lech zarobi miliony na transferach? "Jest duże zainteresowanie naszymi piłkarzami"

Policja będzie wzywać na komendę w sprawie ustawki kiboli

- Mamy ustalone numery rejestracyjne części aut, które brały udział w ustawce - poinformował w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty młodszy inspektor Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Na razie nie doszło do zatrzymań. Na policję zgłaszają się kolejni świadkowie ustawki. Rzecznik dodał, że właściciele poszczególnych aut będą wzywani na komendę.

- Pseudokibice zadziałali w nietypowy sposób. Nie umówili się w jednym miejscu, ale jadąc autostradą z przeciwnych stron, porozumieli się, że spotykają się w danym miejscu. To działo się bardzo dynamicznie i trwało nie dłużej niż 15 minut - dodał Gleń. Po kwadrancie na miejscu był pierwszy patrol policji, ale pseudokibice zdążyli uciec. Uczestnicy ustawki będą odpowiadać za udział w bójce i spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym. Naruszyli także przepisy o ruchu drogowym.

Tak się składa, że w najbliższy piątek 31 lipca o godzinie 17:30 w Rzeszowie odbędzie się finał barażu o awans do I ligi. Spotkają się nim dwa zespoły ze stolicy Podkarpacia: Stal i Resovia. Biorąc pod uwagę sobotnią ustawkę, funkcjonariusze z Rzeszowa muszą być szczególnie przygotowani na najbliższe derby.

Przeczytaj też:

Więcej o: