- Widać było, że trener Kaczmarek miał pomysł na zespół. W rundzie jesiennej dobrze go realizował, ale wiosną jego praca z Widzewem nie wygląda najlepiej - dodaje Chałaśkiewicz.
W niedzielę Widzew przegrał kolejny mecz w drugiej lidze. Tym razem 0:1 na wyjeździe z Resovią. Ta porażka sprawiła, że łódzki klub na kolejkę przed końcem sezonu mógł spaść nawet na trzecie miejsce w tabeli. Ale pomogli mu rywale.
Rywale pomogli Widzewowi. Remis Górnika i porażka GKS-u po wpadce łodzian
GKS Katowice zawiódł kibiców i przegrał na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 0:2. Bramki dla gospodarzy zdobywali w ósmej minucie Szymon Jarosz, a 34 minuty później także Kacper Śpiewak. Sytuacja katowiczan w walce o bezpośredni awans do I ligi robi się coraz trudniejsza.
Swoje spotkanie zremisował Górnik Łęczna - ich domowy mecz ze Stalą Rzeszów zakończył się remisem 2:2. Prowadzenie gospodarze objęli już w drugiej minucie za sprawą trafienia Pawła Wojciechowskiego. Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać - w szóstej minucie gola dla Stali zdobył Damian Michalik, ale już 25 minut później znów prowadził Górnik. Tym razem po bramce Adriana Cierpki. Wydawało się, że Górnikowi uda się dowieźć korzystny wynik do końca spotkania, ale ich marzenia stłumił gol Damiana Kostkowskiego dla rzeszowian w 72. minucie. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
W takiej sytuacji w II lidze wszystko musi się rozstrzygnąć w ostatniej, 34. kolejce. W tabeli liderem przed tą serią spotkań jest Górnik z dorobkiem 60 punktów. O jeden mniej ma drugi Widzew, za którym plasuje się GKS Katowice z 58 punktami.