Koszmarna kontuzja na inaugurację IV ligi. Spotkanie przerwano na 40 minut

Koszmarna kontuzja w IV lidze grupy świętokrzyskiej. W inauguracyjnym meczu Hetmana Włoszczowa z GKS-em Nowiny Mateusza Małka zabrała karetka pogotowia. Zawodnik ma złamaną nogę w dwóch miejscach.

Według pomeczowych informacji Mateusz Małek, piłkarz Hetmana Włoszczowa w wyniku zderzenia z bramkarzem GKS-u Nowiny w polu karnym, złamał kość piszczelową oraz kość strzałkową. Do kontuzji doszło w 62. minucie spotkania, na miejsce wezwana została karetka pogotowia, która zabrała piłkarza do szpitala. 

Zobacz wideo Piłkarz Legii obserwowany przez Jerzego Brzęczka. Może trafić do reprezentacji [SEKCJA PIŁKARSKA #54]
Niestety przerwa w meczu... Bardzo groźnej kontuzji doznał Mateusz Małek... Czekamy na karetkę. Nadal prowadzimy 1:0

- napisano chwile po incydencie na oficjalnej stronie klubu. 

IV liga. Koszmarna kontuzja na inaugurację sezonu w grupie świętokrzyskiej

Spotkanie przerwano na blisko 40 minut, z czego trzydzieści czekano na przyjazd karetki pogotowia ratunkowego. Po wstępnych badaniach stwierdzono u piłkarza złamanie dwóch kości. Mateusza Małka czeka długa rehabilitacja.

Na inaugurację sezonu IV ligi, Hetman Włoszczowa zwyciężył z GKS-em Nowiny 2:0 (po bramkach (Tomasza oraz Cezarego Matuszewskich). Po pierwszej kolejce drużyna uplasowała się na 4. miejscu w tabeli. Kolejne spotkanie Hetman rozegra w niedzielę, 26 lipca z AKS 1947 Busko-Zdrój. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.