To był mecz Academiki Clinceni z FC Voluntari. Początek drugiej połowy, dokładnie 51. minuta, kiedy rzut wolny miała Academica. Najpierw nad piłką przeskoczył Mihai Dobrescu, a za nim kopnął ją Eugeniu Cebotaru, a więc kapitan drużyny. Ale kopnął tak, że komentator rumuńskiej telewizji powiedział tylko: - Nie do wiary.
Cebotaru nawet nie uderzył tej piłki mocno, ale zamiast celować w bramkę - nawet go o to nie podejrzewamy, naprawdę - trafił w kolegę z drużyny. I to trafił tak, że ten aż upadł na murawę. - To najlepszy rzut wolny w historii piłki nożnej - napisał żartobliwie znany rumuński dziennikarz Emanuel Rosu, dzięki któremu strzał Cebotaru powoli staje się hitem internetu.
Academica, która wtedy prowadziła 1:0, ostatecznie wygrała 2:1. I przeskoczyła w tabeli o jeden punkt właśnie Voluntari. Zajmuje teraz ósme miejsce. Obie drużyny walczą w tym sezonie o utrzymanie, bo nie awansowały do grupy mistrzowskiej, gdzie gra sześć najlepszych zespołów.
Przeczytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .