Po tym, jak Cadiz zapewnił sobie w miniony weekend awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, piłkarze oddali się świętowaniu tego sukcesu. Celebracji towarzyszyły kamery klubowej telewizji, a co za tym idzie wywiady. Jednego z nich udzielił występujący na pozycji napastnika Nano Mesa. Hiszpan podczas rozmowy był bardzo ekspresyjny, a jego mimika twarzy stała się obiektem analiz kibiców i dziennikarzy w mediach społecznościowych. Wniosek? Podejrzenie zażycia kokainy.
Piłkarz poczuł się wywołany do tablicy i by bronić swojego dobrego imienia, wykonał test na obecność narkotyku. Wynik, jak pokazuje zdjęcie opublikowane przez Mesę, był negatywny.
Wynik testu na obecność kokainy Nano Mesy. twitter.com
- Czułem, że powinienem to zrobić, bo te insynuacje były całkowicie nieprawdziwe. Proszę, uszanujcie mnie jako człowieka i nie powtarzajcie tych kłamstw. Pozwólcie cieszyć się mi i zespołowi naszym zasłużonym sukcesem - napisał w oświadczeniu Mesa.
Cadiz do hiszpańskiej ekstraklasy powrócił po czternastu latach przerwy. Duży tekst poświęcony klubowi z Kadyksu przeczytać można TUTAJ.