Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Raptem osiem punktów w siedmiu meczach po restarcie drugiej ligi zdobył Widzew Łódź. Zespół Marcina Kaczmarka odniósł dwa zwycięstwa, ale przegrał też ze Skrą Częstochowa, Legionovią oraz Górnikiem Polkowice i zremisował ze Stalą Rzeszów oraz Elaną Toruń.
Łodzianie rozczarowują, mimo że ich kadra została zbudowana za duże pieniądze, a w zespole znajduje się kilku zawodników z ekstraklasowym doświadczeniem. Cel na sezon był jeden: uniknięcie kompromitacji sprzed roku i awans do pierwszej ligi. Mimo że Widzew prowadzi w tabeli, to pewności osiągnięcia celu mieć nie może.
Jak poinformował "Przegląd Sportowy", seria słabszych meczów spowodowała, że w klubie rozpoczęto zastanawiać się nad przyszłością Kaczmarka. Strata punktów w niedzielnym, wyjazdowym meczu przeciwko Pogoni Siedlce może sprawić, że straci on pracę, a jego miejsce zajmie Leszek Ojrzyński. "Przegląd Sportowy" informuje, że klub rozmawiał już z trenerem i chociaż na razie strony nie osiągnęły porozumienia, to jest ono jednak bardzo prawdopodobne.
Po 29 kolejkach Widzew prowadzi w tabeli z taką samą liczbą punktów (55) co Górnik Łęczna. Cztery punkty mniej ma trzeci GKS Katowice. Ojrzyński, który w karierze prowadził m.in. Arkę Gdynia, Koronę Kielce czy Górnika Zabrze, nie pracuje od lipca zeszłego roku, kiedy z powodów osobistych odszedł z Wisły Płock.
Czytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .