Lewandowski przyleciał specjalnie na wybory. Ale nie poszedł w ślady innych sportowców

Robert Lewandowski w niedzielę pojawił się na wyborach prezydenckich. Napastnikowi Bayernu Monachium nie przeszkodziło w tym nawet sobotnie świętowanie zdobycia mistrzostwa Niemiec - informuje portal pudelek.pl.

W niedzielę 28 czerwca odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce. Wyborów, w których frekwencja wyniosła nieco ponad 53 proc., co po doniesieniach sondażowych, które zakładały frekwencję nawet o 10 punktów procentowych wyższą, może być negatywnym zaskoczeniem. Trzeba jednak podkreślić, że jak na czasy pandemiczne, mobilizacja społeczeństwa i tak była duża. A to m.in. sprawa celebrytów i sportowców, którzy sami wzięli udział w wyborach i namawiali do tego innych.

Zobacz wideo Wolfsburg - Bayern Monachium 0:4. Robert Lewandowski na 0:3 [ELEVEN SPORTS]

Świętowanie nie przeszkodziło. Robert Lewandowski wziął udział w wyborach

Jak poinformował portal pudelek.pl, w wyborach udział wziął m.in. Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium w sobotę świętował zdobycie mistrzostwa Niemiec i wygranie klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi, a w niedzielę przyleciał do Polski specjalnie po to, by oddać swój głos w wyborach prezydenckich.

Lewandowski nie poszedł jednak w ślady Marcina Różalskiego, Tomasza Adamka czy Katarzyny Skorupy, którzy publicznie zdradzili, na kogo zagłosują.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.