Reporter stał na murawie tuż obok boiska i nagrywał wejście do relacji z meczu CSKA Moskwa z Zenitem Sankt Petersburg. W pewnym momencie zauważył, że zraszacz polewający boisko wodą zbliżył się do niego i zaczął działać na większych obrotach. Parę sekund później dziennikarz był już całkowicie przemoczony.
Zraszacz zaatakował go jeszcze chwilę później, ale reporter zdążył się schylić i uniknąć kolejnego zroszenia jego koszuli i twarzy zamiast murawy. Filmik z całą sytuacją opublikowano na Twitterze. Został odtworzony prawie cztery miliony razy, a sytuacja rozśmieszyła widzów na całym świecie. - To była wódka - śmiali się komentujący.
Mecz CSKA z Zenitem w Moskwie zakończył się zupełną dominacją gości. Wygrali 4:0 po dwóch golach Malcoma oraz trafieniach Branislava Ivanovicia i Sebastiana Driussiego. Drużyna z Sankt Petersburga (55 punktów) jest liderem tabeli ligi rosyjskiej po 23 kolejkach z przewagą dziewięciu punktów nad Lokomotivem Moskwa. CSKA zajmuje piątą pozycję z dorobkiem 36 punktów. Do końca sezonu pozostało siedem kolejek.
Przeczytaj także: