Nie minął kwadrans a Damian Kądzior już cieszył się z gola. Radość nie trwała jednak długo, bo arbiter odgwizdał spalonego. W 23 minucie Dinamo objęło prowadzenie już w prawidłowy sposób, właśnie po golu Polaka.
Przed przerwą padły jeszcze dwie bramki. Najpierw na 2:0 podwyższył Luka Ivanusec, a następnie piłkę do własnej siatki skierował Kevin Theophile-Catherine. Tuż po zmianie strony do remisu doprowadził Mateus, napastnik Slaven Belupo.
W 87. minucie Kądziora zmienił Mario Cuze. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, to w 90. minucie bramkę na 3:2 dla Dinama zdobył Bruno Petković.
Tym samym Dinamo po 29. kolejkach ma 71 punktów i jest liderem. Kądzior ma już dziesięć goli i aż dziewięć asyst w tym sezonie. Miesiąc temu 27-letni polski pomocnik podpisał nowy kontrakt z chorwackim zespołem. Nowa umowa obowiązywać będzie do 2023 roku.
W lipcu 2018 roku Górnik Zabrze sprzedał go za niecałe pół miliona euro.