25. kolejka portugalskiej Primeira Liga była pierwszą po wznowieniu rozgrywek. Wcześniej były wstrzymane jak inne europejskie ligi przez epidemie koronawirusa. Benfica grała w niej z Tondelą, klubem zajmującym dopiero piętnaste miejsce w tabeli. Była zdecydowanym faworytem spotkania, a jedynie bezbramkowo zremisowała.
Po spotkaniu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Gdy klubowy autokar zjeżdżał z miejscowości Seixal na autostradę A2, pojawili się kibice, którzy zaatakowali pojazd. Obrzucili kamieniami m.in. miejsce, gdzie siedział trener zespołu, Bruno Lage.
Klub poinformował o sytuacji na swojej stronie internetowej i potępił zdarzenie. W ataku ucierpiało dwóch zawodników - Andrija Zivković i Julian Weigl. Obaj zostali zabrani do szpitala ze względu na rany po szkle, które wypadło z rozbitych okien autokaru i trafiło piłkarzy w twarz.
Na razie nie wyjaśniono przyczyn zdarzenia, ani tego, co kierowało kibicami, ale prawdopodobnie były to słabe wyniki zespołu. Benfica do tej pory prowadziła w ligowej tabeli, ale teraz 60 punktów tak, jak lizboński klub ma też FC Porto. W ciągu ostatnich dziesięciu meczów klubowi udało się wygrać jedynie raz.
Przeczytaj także: