Kosecki miał trafić do La Ligi. Wylądował w 2. Bundeslidze. Legia go nie puściła

W programie "Hejt Park" na "Kanale Sportowym" Roman Kosecki podsumował transfery swojego syna Jakuba. Emerytowany piłkarz zdradził, dlaczego kariera jego syna potoczyła się w taki sposób oraz opowiedział o ofercie transferu do hiszpańskiej La Liga.

Espanyol Barcelona to klub, który swego czasu interesował się Jakubem Koseckim. Jak poinformował Roman Kosecki, 29-letni napastnik otrzymał ofertę od klubu La Liga, jednak na transfer nie zgodziła się Legia Warszawa. 

- Myślę, że wybory transferowe nie były najlepsze. Przede wszystkim przejście do Sandhausen, do 2. Bundesligi. On miał propozycję z Espanyolu Barcelona, ale Legia go nie puściła. Wysłannicy klubu byli u mnie w domu. Jakoś nie potrafili się dogadać - przyznał w "Hejt Parku" Roman Kosecki.

Zobacz wideo Dariusz Żuraw: Nie czas na wytykanie błędów, musimy zrobić wszystko, aby wyciągnąć teraz maksa

Jakub Kosecki bardziej kontrowersyjny od swojego ojca. "Mógł trafić lepiej"

Młodemu Jakubowi Koseckiemu wróżono świetną karierę w europejskiej piłce. Napastnik, grając w Legii Warszawa, zdobywał największe polskie trofea. Roman Kosecki przyznaje, że w rozwoju jego syna przeszkodziły problemy zdrowotne.

- Na początku było dobrze. Fajnie zaczął, zdobył trzy mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski. Kuba ma swoją karierę. W pewnym momencie przeszkodziły mu kontuzje. On jest drobny, pod tym względem bardziej podobny do mamy. Dostawał po kościach, bo jest bardzo szybki - stwierdził Roman Kosecki - Jest trochę z kosmosu, nosi zresztą takie ubrania. Trochę dziwny jest, ale to dobrze, ja to lubię. On ma trochę inne zapatrywanie na życie ode mnie - dodał.

W swojej karierze Roman Kosecki grał w takich klubach jak Atletico Madryt czy Chicago Fire. W 1994 roku został wybrany najlepszym polskim piłkarzem, a z Legią Warszawa dwukrotnie zdobywał Puchar Polski i raz Superpuchar Polski. W karierze klubowej rozegrał 265 meczów, w których strzelił 65 goli i asystował przy 29 bramkach.

Jakub Kosecki reprezentuje obecnie turecki Adana Demirspor. Drużyna 29-letniego Polaka zajmuje obecnie 4. miejsce w tabeli i stara się o awans do Super Lig. - Teraz jest w Turcji, w klubie z dużymi możliwościami i bardzo bogatym prezesem. Chcą awansować, budują stadion - powiedział Roman Kosecki. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.