W środę 10 czerwca Eurosport 1 pokaże na żywo półfinał Pucharu Niemiec pomiędzy Bayernem Monachium z Robertem Lewandowskim a Eintrachtem Frankfurt. Spotkanie skomentuje na antenie Eurosportu Mateusz Borek. Ekspertem w trakcie transmisji, a także w studio przed i po spotkaniu będzie były zawodnik m.in. Hansy Rostock Sławomir Chałaśkiewicz. Studio poprowadzi Edward Durda. Mateusz Borek będzie też ekspertem w studiu dzień wcześniej podczas pierwszego półfinału Pucharu Niemiec FC Saarbruecken - Bayer Leverkusen. Borek był współpracownikiem Eurosportu przez wiele lat. Komentował m.in. mecze w Bundeslidze, a poprzednią współpracę zakończył w 2017 roku.
Mateusz Borek pracował w Polsacie od 2000 roku. Komentował m.in. mecze Ligi Mistrzów i reprezentacji Polski. Pracował przy Euro 2008 i Euro 2016 oraz na mundialu 2006. Był gospodarzem "Cafe Futbol", prowadził też studia przed galami boksu i MMA. Na początku roku jego drogi z Polsatem zaczęły się rozchodzić. Borek jest jednym z założycieli "Kanału Sportowego", na który twierdzi, że miał zgodę od Polsatu. Władze telewizji miały zmienić jednak zdanie i dalsza jego współpraca okazała się już niemożliwa.
Mateusz Borek rozstał się z Polsatem, o czym poinformował w programie Kanału Sportowego. Przyznał, że 28 kwietnia odebrał od Polsatu list zawierający wypowiedzenie, które zaś datowane jest na koniec lutego. - Potwierdziłem, że podpisuję się pod tym zwolnieniem z pracy, natomiast generalnie mam trochę inną optykę na sposób zwolnienia - powiedział Borek. I dodał: Jeśli ktoś uznaje, że to jest fair, że tak to powinno wyglądać, to jest to jego sprawa. Ja mam swoje zdanie na ten temat.
Dziennikarz podkreślił, że zawsze będzie traktował Polsat jak swój dom i dziękuję byłemu już pracodawcy za możliwość realizowania pasji. - Spotkałem tam wielu fajnych ludzi, pewnie też kilku niefajnych, którym może za bardzo zaufałem, może za fajnie ich traktowałem, może traktowałem w kategorii przyjaciół, a okazało się, że w międzyczasie ktoś robił jakąś politykę i wbijał mi nóż - dodał Borek.
Mateusz Borek, szef MB Promotions, poinformował o podpisaniu kontraktu z TVP Sport. - W ciągu trzech lat pokażemy co najmniej 18 gal - oświadczył Marek Szkolnikowski, szef TVP Sport.
- Dzień dobry, nazywam się Mateusz Borek i czasem bawię się w promotorkę – rozpoczął wtorkową konferencję prasową szef i założyciel MB Promotions. Dziennikarz poinformował o formalnym nawiązaniu współpracy z Tymex Boxing Promotions, grupą promotorską Mariusza Grabowskiego. Ale to nie było żadną niespodzianką. Grabowski i Borek współpracują już od kilku lat. Prawdziwą bombą była informacja, że najbliższa gala byłego dziennikarza Polsatu odbędzie się w TVP Sport.