Arka Gdynia ma sposób na utrzymanie w lidze! Kolejny specjalista zatrudniony. "140 wariantów"

Na ostatnim mundialu niemal połowa strzelonych goli padła ze stałych fragmentów gry. Juergen Klopp sprawił, że triumfujący w Anglii Liverpool obecnie wykorzystuje je o połowę lepiej niż kilka lat temu. Również stałe fragmenty gry (SFG) mają być jedną z recept na utrzymanie Arki Gdynia w Ekstraklasie. To dlatego asystentem Ireneusza Mamrota - według naszych informacji - już został Maciej Kędziorek. Polski specjalista od SFG.

Ireneusz Mamrot trenerem Arki jest już oficjalnie. To, że jego asystentem zostanie Maciej Kędziorek, ma zostać potwierdzone niebawem. Obaj panowie muszą przejść jeszcze test na koronawirusa i wtedy powinni zacząć prowadzić zajęcia w gdyńskim klubie. Cel, który został przed nimi postawiony przez nowego właściciela (większościowy pakiet akcji przejął właśnie Michał Kołakowski) to utrzymanie w Ekstraklasie. Arce, która jest przedostatnia w tabeli ma w tym pomóc nacisk na stałe fragmenty gry. To jeden ze słabych punktów gdynian w tym sezonie. Żółto-niebiescy w tabeli goli po stałych fragmentach zajmują 14. miejsce. To tłumaczy, dlaczego nawiązali współpracę z człowiekiem, który w tej kategorii może pochwalić się jednymi z lepszych wyników w Ekstraklasie.

140 koncepcji na rzut rożny

Kędziorek w materii stałych fragmentów zabłysnął w Rakowie Częstochowa, w którym pracował przez 3,5 roku. Z własnej woli odszedł z ekipy prowadzonej przez Marka Papszuna pod koniec grudnia 2019. W szatni drużyny zostawił po sobie kilkadziesiąt kartek z rozrysowanymi stałymi fragmentami. W swojej bazie ma ponoć 140 schematów rzutu rożnego. Do tego prawie drugie tyle pomysłów na rzut wolny. Nie była to tylko sztuka dla sztuki. Asystent chciał mieć wybór i wszystkie warianty skrzętnie notował, a piłkarze w wybrane schematy byli wdrażani i sporą ich część wykorzystywali. Zresztą dawało to efekty. Przez 3,5 roku pracy Kędziorka w Częstochowie Raków zdobył po stałych fragmentach gry 77 goli: 29 z rzutów rożnych, 22 po wolnych, 22 po karnych i 10 razy po wznowieniu gry z autu. Drużyna awansowała do Ekstraklasy. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w stałych fragmentach gry (SFG) zresztą też bryluje. Do momentu, w którym Kędziorek był w Rakowie, beniaminek pod względem goli po SFG ustępował tylko Wiśle Płock. Zanotował dzięki nim 12 trafień, czyli tyle ile Legia Warszawa. To była połowa dorobku bramkowego Rakowa w tym sezonie. Już po odejściu Kędziorka drużyna Rakowa nadal jest pod tym względem na ekstraklasowym podium.

W Arce prawie jak w Liverpoolu

Jak ważne są stałe fragmenty gry, pokazał choćby ostatni mundial. Niemal połowa trafień na mistrzostwach świata w Rosji padła po wolnych (w fazie grupowej była to nawet ponad połowa). Ile można zyskać dzięki rożnym, wolnym czy autom pokazał w ostatnim czasie choćby Liverpool. Tam nie dość, że rozwinięto i znakomicie opanowano własne SFG, to jeszcze skupiono się na neutralizowaniu ich u rywala. Gdy Juergen Klopp pojawił się na Anfield Road "The Reds" po własnych stałych fragmentach gry i tych wykonywanych przez rywala wychodzili na zero, ale z każdym kolejnym rokiem "zyski" były widoczne. W sezonie 2016/17 zdobyli po nich 13 goli w 2017/18 - 11. W ostatnim pełnym sezonie po SFG cieszyli się już 20 razy (dane za liverpool.com). Jeśli obecny sezon uda się zakończyć, liczba ta nie powinna być mniejsza. Jako ciekawostkę można odnotować, że przed każdym meczem Liverpool miał 9 koncepcji na rozegranie wyrzutu z autu. Raków Częstochowa zwykle trzy. Sporo mniej niż "The Reds", ale na tle niektórych ekip z Ekstraklasy i ta liczba mogła zawstydzać.

Być może teraz po wznowieniach gry rywali zaskakiwać będzie Arka. Po przerwie spowodowanej koronawirusem, gdy forma piłkarzy, może być niepewna, a drużyną zajmie się nowy sztab, to stałe fragmenty gry, czyli wypracowane na treningach schematy, mogą najszybciej pomóc w odrabianiu punktowej straty do bezpiecznego miejsca w tabeli. Ta strata wynosi 6 punktów. Do zakończenia ligi pozostało 11 kolejek.

Nietrudno też zauważyć, że nowy duet trenerów, który ma zasiąść w szatni na Olimpijskiej to ludzie, którzy z powodzeniem radzili sobie w niższych ligach. Mamrot oprócz znakomitych wyników w Białymstoku i wicemistrzostwa Polski z Jagiellonią odpowiedzialny jest przecież za przeprowadzenie Chrobrego Głogów z 3. do 1. ligi. Kędziorek z Rakowem przebył drogę z 2. ligi do Ekstraklasy. Gdyby gdynianom powinęła się noga i Ekstraklasy nie udało się obronić, to najważniejszym zadaniem Mamrota z Kędziorkiem będzie to, by rozbrat z najwyższą klasą rozgrywkową nie trwał dłużej niż 12 miesięcy. Kontrakt pierwszego trenera Arki podpisano do końca czerwca 2022 roku. Umowa Kędziorka powinna być skonstruowana podobnie. Przed Rakowem 39-letni Kędziorek pracował w Victorii Sulejówek, Mazurze Karczew czy Starcie Otwock.

 Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.