Sytuacja miała miejsce w latach 80., kiedy Eriksson był trenerem, a Boniek zawodnikiem Romy. Klub ze stolicy Włoch miał zagrać towarzyski mecz z reprezentacją Argentyny i obie drużyny dostały okazję uczestniczenia w prywatnej audiencji u papieża Jana Pawła II. - To było wyjątkowe wydarzenie nawet dla mnie, chociaż jestem protestantem, a co dopiero dla katolików - opowiadał w rozmowie z Filipem Kapicą z 2AngryMenTV Sven Goran Eriksson.
- Niektórzy Argentyńczycy płakali ze wzruszenia, reszta była bardzo przejęta. A Zbigniew Boniek podszedł do Ojca Świętego i spytał: Kto jest popularniejszym Polakiem we Włoszech - ty czy ja? - opisywał Erikkson. - To jeden z momentów, kiedy w życiu chciałbyś mieć przed oczami wielki dół, żeby móc się w nim momentalnie zapaść. Wszyscy w pokoju to usłyszeli, byli zszokowani i pytali samych siebie: co to było? Taki jest Boniek, ale papież był fantastyczny. Uśmiechnął się i odszedł - tłumaczył szkoleniowiec.
Eriksson prowadził Romę w latach 1984-1987. Był także trenerem Lazio, Fiorentiny, Leicester City, czy reprezentacji Anglii. W ostatnim sezonie prowadził Filipiny, ale odszedł stamtąd po zaledwie kilku tygodniach współpracy.
Przeczytaj także:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .