W niedzielnym mecz FK Rostów - Lokomotiw Moskwa Grzegorz Krychowiak strzelili gol w 42. minucie. Do tego dołożył asystę oraz po jego strzale bramkarz rywali zaliczył samobójczą bramkę. Polak był bohaterem spotkania, w którym moskiewska drużyna zwyciężyła 3:1. Krychowiak jest kluczowym piłkarzem Lokomotiwu w tym sezonie. W lidze rosyjskiej strzelił już dziewięć goli, co jak na środkowego pomocnika jest świetnym wynikiem. Dzięki temu jest w czołówce klasyfikacji strzelców.
Zachwycony występem Krychowiaka przeciwko FK Rostów jest Ilja Gerkus, były prezes Lokomotiwu. - Krychowiak to ogień. Wraz z Erikiem Stoffelshausem [były dyrektor sportowy Lokomitiwu - przyp. red.] nie wyobrażaliśmy sobie, że będzie aż tak dobry. Po prostu brawo! Czapki z głów - chwalił Krychowiaka na Twitterze.
Reprezentant Polski zareagował na tę wiadomość. - Bardzo dziękuję za piękne słowa - napisał Krychowiak, który jest też najlepszym strzelcem moskiewskiego zespołu w tym sezonie.