"Wszyscy umrzemy". Tak kibice Zenita skandowali w czasie meczu. Dwóch Polaków na boisku [WIDEO]

Kibice Zenita Sankt Petersuburg w czasie sobotniego meczu ligi rosyjskiej popisali się dość kontrowersyjnymi przyśpiewkami i transparentami. Fani klubu śpiewali "wszyscy umrzemy", co jednoznacznie kojarzy się z epidemią koronawirusa. Stadiony w Rosji nadal są otwarte, a kibice mogą oglądać mecze
Zobacz wideo

Pandemia koronawirusa paraliżuje rozgrywki piłkarskie w niemal w całej Europie. Niemal, bo wciąż są państwa, gdzie ligi nie są zawieszone. Na przykład w Turcji czy w Rosji.

W sobotę media na całym świecie obiegło zachowanie kibiców Zenita Sankt Petersburg. Gospodarze przy pełnych trybunach 7:1 rozbili Ural Jekaterynburg (90. minut zagrali Rafał Augustyniak i Maciej Wilusz, Michał Kucharczyk spędził całe mecz na ławce).

"Wszyscy umrzemy"

Fani zaśpiewali przyśpiewkę ze słowami "wszyscy umrzemy", co jednoznacznie może kojarzyć się z epidemią koronawirusa. Na dole pojawił się jednak wielki baner z napisem: "Jesteśmy chorzy na futbol i za Zenit umrzemy", co można już interpretować w dużo szerszym kontekście. 

Liga rosyjska gra jednak dalej. Na ten moment nie ma decyzji o jej zawieszeniu lub zakazie wstępu dla kibiców. Wszystko może jednak zmienić się w przyszły wtorek po kolejnych wytycznych ze strony UEFA.

Jak grają  Polacy w Rosji?

W piątek Dynamo Moskwa wygrało na wyjeździe z Achmatem Groźny 3:2. Sebastian Szymański grał 84 minuty, a później zmienił go napastnik - Sly. Dynamo zajmuje szóste miejsce w tabeli. 

W niedzielę Rostów zmierzy się z Lokomotiwem Moskwa, gdzie grają Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.