W meczu 2. kolejki MLS pomiędzy New England Revolution a Chicago Fire. Gospodarze prowadzili po golu Adama Buksy z 28 minuty. Pomocnik Brandon Bye dośrodkował w pole karne, Polak pięknym przyjęciem piłki zmylił obrońcę, a następnie ze stoickim spokojem pokonał bramkarza
Zachwycony przyjęciem Buksy był Janusz Michallik, komentator ESPN, który pochodzi z Polski.
Dla Buksy był to drugi mecz w nowym klubie i pierwszy gol. Nie zapewnił on jednak zwycięstwa, bo w 70. minucie do remisu doprowadził 35-letni Jonathan Bornstein. Cały mecz rozegrał także Przemysław Frankowski, skrzydłowy Fire.
New England Revolution zajmuje ósme miejsce w Konferencji Wschodniej, zaś Chicago Fire jest pozycję niżej. Liderem jest New York Red Bulls.
W zimowym okienku transferowym klub ze Stanów Zjednoczonych pozyskał napastnika Pogoni Szczecin za ponad cztery miliony euro. W sezonie 2019/2020 rozegrał w barwach Pogoni 18 spotkań, w których zdobył siedem bramek. Łącznie Buksa wystąpił w 98 meczach ekstraklasy, strzelając 27 goli i notując 12 asyst.