53 bramki i 15 asyst w 58 spotkaniach - to dorobek Zlatana Ibrahimovicia w barwach Los Angeles Galaxy. Dorobek imponujący, sprawiający wrażenie, że odejście Szweda to ogromne osłabienie amerykańskiego zespołu. Wrażenie, którego nie mają zawodnicy wciąż grający w zespole prowadzonym przez Guillermo Barrosa Schelotto.
- Po odejściu Zlatana Ibrahimovicia w klubie jest zdecydowanie lepiej. Gra z nim była frustrująca - w rozmowie z goal.com przyznał Sebastian Lletget, pomocnik zespołu Los Angeles Galaxy. - Czasami miało się ochotę zdjąć buty i zejść z boiska. Gra przeciwko Ibrahimoviciowi jest trudna, ale gra z nim jest jeszcze gorsza - dodał.
Lletget w rozmowie z goal.com przywołał przykładowe zachowanie Ibrahimovicia, które bardzo go zdziwiło. W jednym z meczów MLS Szwed podszedł do kolegi z zespołu, który był ustawiony w murze, i energicznie go z niego wypchnął.
- Najzabawniejsze jest to, że zrobił coś takiego koledze z drużyny. To szaleństwo. Wcześniej pytałem, czy mam wyjść z muru. Odpowiedział, że nie. A po chwili mnie odepchnął - wspomina Lletget.