Katarczycy mają sponsorować kolejny klub. Duże kontrowersje. "Dlaczego się na nich decydujemy?"

Linia lotnicza Qatar Airways - która należy do Kataru - ma sponsorować kolejny klub. Według portalu Pro Soccer USA dogadała się z Interem Miami w sprawie umowy wartej 234 mln dolarów. Sprawa budzi jednak spore kontrowersje.

Inter Miami to klub, którego współwłaścicielem jest David Beckham - nowy zespół niedługo zadebiutuje w lidze MLS. Katarczycy mają zapłacić 234 mln dolarów a w zamian na koszulkach może pojawić się reklama linii lotniczych, a stadion może zmienić nazwę.

Zobacz wideo Ekstraklasa traci gwiazdy.

Sprawa budzi kontrowersje w USA, jako że w Katarze nie są przestrzegane prawa człowieka - np. muzułmanin może trafić do więzienia nawet na siedem lat za homoseksualizm. W tej sprawie wypowiedział się Steve Glassman, komisarz Fort Lauderdale. - To problematyczne. Bądźmy szczerzy. Wielu Żydów mieszka w Południowej Florydzie, tak samo jak i ludzie LGBT. Wiadomo, że Katar jest bardzo wrogo nastawiony do obu tych grup - stwierdził. Inter Miami ma rozgrywać swoje mecze na stałe w Miami, ale przez pierwsze dwa sezony będzie występował na Lockhart Stadium w Fort Lauderdale.

"Dlaczego decydujemy się na Katar? Jest tyle opcji"

Glassman zapowiedział, że chce odbyć "męską rozmowę z władzami klubu". - Jest tyle opcji na całym świecie, dlaczego decydujemy się na Katar? Nie podoba mi się to, że kraj ma sponsorować zespół. Może to nieco osłabić radość z czegoś, co powinno być wielkim wydarzeniem dla miasta.

Inter Miami poinformowało na razie jedynie o tym, że klub "kończy rozmowy z kilkoma potencjalnymi partnerami i wyda oficjalny komunikat w najbliższej przyszłości". 

Do Kataru należy mistrz Francji PSG, a samo Qatar Airways jest głównym sponsorem PSG aż do 2022 roku. Oprócz tego linie lotnicze sponsorują m.in. AS Romę czy argentyńską Bokę Juniors. W przeszłości reklama Qatar Airways znajdowała się na koszulkach FC Barcelony.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.