Historyczna decyzja! Mecz ma zostać powtórzony przez tego gola. "Nigdy nie widziałem czegoś takiego" [WIDEO]

Zamiesznie w Belgii. Tamtejszy związek piłkarski nakazał powtórzenie spotkania Excelsior Virton - Beerschot (1:0) z powodu okoliczności zdobycia bramki przez gospodarzy. Excelsior odwołał się do Belgijskiego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. To pierwsza sytuacja w historii belgijskiego futbolu, gdy mecz ma zostać powtórzony przez błąd sędziego.

25 stycznia odbył się mecz drugiej ligi belgijskiej Excelsior Virton - Beerschot. Gospodarze wygrali 1:0 po bramce Lucasa Costy w 75. minucie. Okoliczności strzelenia tego gola wywołały ogromne kontrowersje. 

Zobacz wideo Właściciel Legii o skandalicznym transparencie:

Przed polem karnym gości faulowany był Loic Lapoussin. Sędzia wyznaczył miejsce, z którego gospodarze mogą rozpocząć grę. Następnie chciał wskazać piłkarzom Beerschot, gdzie mogą ustawić mur i rysował linię. Niespodziewanie w tym samym momencie zawodnicy Virton rozegrali rzut wolny, do piłki doszedł Costa i zdobył bramkę z ostrego kąta. 

Zobacz kontrowersyjną bramkę od 1:40:

 

Mecz będzie powtórzony?

Piłkarze gości byli oburzeni. Domagali się anulowania gola - sędzia nie uznał ich protestów. - Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Przegraliśmy przez gola, który nie powinien zostać uznany - stwierdził trener Beerschot Hernan Losada. Do sprawy włączył Belgijski Związek Piłki Nożnej, który nakazał powtórzenie meczu - ma zostać rozegrany 2 marca o godzinie 20:00.

Z tą decyzją nie zgadza się Excelsior Virton, który odwołał się do Belgijskiego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CBAS). Jak informuje portal dhnet.be, w tej sytuacji nie wiadomo, czy spotkanie zostanie powtórzone 2 marca, bo odwołanie do CBAS ma charakter zawieszający decyzję belgijskiego związku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.