Jakub Świerczok pojawił się na boisku po godzinie gry, zmieniając Claudiu Keseru. Do tego czasu Łudogorec Razgrad prowadził już 3:0, po dwóch bramkach Marcelinho i jednym trafieniu Keseru.
W 64. minucie gola strzelił Anicet. Później zaczął się spektakl Polaka, który od 79. do 82. minuty zdobył dwie bramki, które możecie zobaczyć poniżej:
Ekstraklasa traci gwiazdy. "Niedługo wrócą i będziemy ich witali z honorami" [WIDEO]
Dla Polaka było to piąte i szóste trafienie w tym sezonie ligi bułgarskiej, której Łudogorec jest liderem. Z kolei Botew Wraca jest przedostatni. W czwartek Łudogorec zmierzy się w pierwszym meczu fazy pucharowej Ligi Europy z Interem Mediolan.
Jeszcze tydzień temu spekulowano, że Świerczok może trafić do Legii Warszawa, ale po transferze Tomasa Pekharta temat Polaka w stołecznym klubie stał się już nieaktualny.