Zdobywca Copa Libertadores, podobnie jak zwycięzca Ligi Mistrzów (Liverpool), udział w KMŚ rozpoczyna tradycyjnie od półfinału. I ten pierwszy półfinał rozpoczął się sensacyjnie, bo od 18. minuty Flamengo przegrywało saudyjskim Al-Hilal 0:1, dla którego gola strzelił Salem Al Dawsari.
Taki wynik utrzymał się do przerwy, ale zaraz po przerwie faworyzowane Flamengo doprowadziło do wyrównania - w 49. minucie trafił Giorgian De Arrascaeta. A potem zdobyło jeszcze dwie bramki. Prowadzenie w 78. minucie dał Bruno Henrique po asyście Rafinhy, a w 82. wynik meczu samobójczym trafieniem ustalił Ali Albulayhi.
Flamengo finałowego rywala pozna w środę. Liverpool w drugim półfinale zagra wtedy z Monterrey, klubowym mistrzem strefy CONCACAF. Początek meczu o 18.30 czasu polskiego.