Najlepsza piłkarka świata zaapelowała do Messiego, Ronaldo i Zlatana. "Pomóżcie mi"

Mistrzyni świata z reprezentacją Stanów Zjednoczonych Megan Rapinoe zwyciężyła - wraz z Leo Messim - w plebiscycie Złotej Piłki. Kilka dni po odebraniu prestiżowej nagrody Amerykanka wystosowała apel do innych piłkarskich gwiazd. "Cristiano, Leo, Zlatan, pomóżcie mi! Te wielkie nazwiska w nic się nie angażują, mimo że świat męskiej piłki zmaga się przecież z wieloma problemami. Czy oni boją się tego, że wszystko stracą?" - stwierdziła Rapinoe w rozmowie z "France Football".

"Chce mi się krzyczeć: Cristiano [Ronaldo - red], Leo [Messi], Zlatan [Ibrahimović], pomóżcie mi!" - zaapelowała w rozmowie z "France Football" Megan Rapinoe. W poniedziałek Amerykanka odebrała - wraz z Leo Messim - Złotą Piłkę, przyznawaną corocznie przez wspomniany tygodnik. "Te wielkie gwiazdy w nic się nie angażują, mimo że świat męskiej piłki zmaga się przecież z wieloma problemami. Czy oni boją się, że wszystko stracą? Może tak właśnie sądzą, ale to przecież nieprawda. Czy za opowiedzenie się przeciw rasizmowi ktoś miałby wymazać Messiego lub Ronaldo z kart historii?" - pytała retorycznie Rapinoe, która w lipcu 2019 roku wywalczyła z reprezentacją Stanów Zjednoczonych złoty medal mistrzostw świata.

Megan Rapinoe zaapelowała do Ronaldo, Messiego i Ibrahimovicia. "Pomóżcie mi!"

Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu we Francji Rapinoe zapowiedziała, że w proteście wobec polityki migracyjnej prezydenta USA Donalda Trumpa, nie odśpiewa narodowego hymnu. Zapowiedź przekuła w czyn, co wywołało oczywiście ogromną burzę w mediach za oceanem. 

W wywiadzie dla "FF" 34-latka stwierdziła, że przyznana jej w tym roku Złota Piłka jest wyrazem uznania zarówno dla jej piłkarskich dokonań, jak i postawy, którą prezentuje poza boiskiem: "Z jednej strony jestem bardzo dobrą piłkarką. Z drugiej, ludzie zaczynają doceniać mnie za pozaboiskową aktywność. Za to, że staram się mówić o problemach, które trawią społeczeństwo. Moim celem jest to, by inni mieli odwagę mówić głośno o tym, co ich na co dzień dotyka" - zakończyła Rapinoe. 

 
Więcej o: