Real miał starać się o Lewandowskiego dwa razy. Po sezonie 2017/2018, Polak chciał odejść z Bayernu, zmienił agenta na Piniego Zahaviego, który wcześniej pomagał przy przenosinach Neymara z Barcelony do PSG i specjalizował się w przeprowadzaniu tak trudnych transakcji między najlepszymi klubami. Ale przeprowadzić Lewandowskiego z Monachium do Madrytu mu się nie udało. Polak na gali Złotej Piłki został zapytany przez hiszpańskich dziennikarzy o niedoszły transfer.
- Jestem w Bayernie i jestem bardzo szczęśliwy. Patrząc na ostatnie 10 lat, Bayern grał w każdym roku w półfinałach, ćwierćfinałach czy finałach Ligi Mistrzów. Grając w jednej z najlepszych drużyn w Europie, trudno o zmianę drużyny. To prawda, że Real wygrał trzy razy z rzędu Ligę Mistrzów, ale ja w Bayernie mam wszystko, czego potrzebuję - cytował Polaka program "Chiringuito".
Dziennikarze drążyli dalej: czy trzy lata temu prowadziłeś rozmowy z Realem? - pytali. - Również 5-6 lat temu coś wisiało w powietrzu. Teraz jest już za późno. Mam 31 lat i chcę jeszcze rozegrać kilka sezonów. Mam do wygrania wiele trofeów z moją drużyną – powiedział Lewandowski.