Leo Messi wygrał, Virgil van Dijk był drugi, a Cristiano Ronaldo trzeci. Portugalczyk był wielkim nieobecnym poniedziałkowej gali Złotej Piłki na najlepszego piłkarza świata 2019 roku. Dlaczego nie pojawił się w Paryżu? Okazuje się, że wybrał inną galę. Tę na której zgarnął główną nagrodę. A właściwie nie galę, tylko odebranie samej nagrody. "Daily Mirror" informuje, że Portugalczyk miał przesiedzieć prawie całą galę w samochodzie. Na sali pojawił się dopiero wtedy, kiedy miał odebrać statuetkę.
Cristiano Ronaldo tak ocenił swój kolejny tytuł. - To dla mnie duma, że jestem najlepszym graczem w Serie A. Dziękuję moim kolegom z Juventusu i wszystkim, którzy głosowali na mnie. Ostatni rok był moim pierwszym we Włoszech. Jestem bardzo szczęśliwy i chcę, żeby następny rok był taki sam, jak poprzedni - napisał na Instagramie.
O wynikach Złotej Piłki nie wspomniał nawet zdaniem. Przypomnijmy, że Portugalczyk ma pięć Złotych Piłek. Leo Messi sześć. - Cristiano Ronaldo jest najlepszy na świecie - przyznał Jorge Mendes, menedżer Portugalczyka. - Ronaldo zasłużył na Złotą Piłkę. Zawsze to powtarzaliśmy - dodał Fabio Paratici, dyrektor sportowy Juventusu.
Aplikacja Football LIVE Sport.pl