We wtorek władze Tottenhamu poinformowały o zwolnieniu trenera Mauricio Pochettino wraz z całym jego sztabem szkoleniowym. - Bardzo niechętnie i z wielkim trudem podjęliśmy tę decyzję. Niestety, wyniki w rozgrywkach krajowych pod koniec poprzedniego sezonu i na początku tego były bardzo rozczarowujące - stwierdził prezes londyńskiego klubu Daniel Levy.
Robert Kubica: Chętnie spotkałbym się z Jose Mourinho i Zlatanem Ibrahimoviciem
Dzień później nowym szkoleniowcem pierwszej drużyny został Jose Mourinho. Słynny Portugalczyk pozostawał bez pracy od grudnia 2018 roku - wtedy właśnie pożegnał się z Manchesterem United. Wcześniej 56-latek prowadził z sukcesami m.in. FC Porto, Chelsea, Inter Mediolan czy Real Madryt, zdobywając 2 puchary Ligi Mistrzów (z Porto i Interem). Mourinho podpisał z "Kogutami" kontrakt ważny do 2023 roku.
Jak się okazuje zakontraktowanie Mourinho wywołało małe trzęsienie ziemi w szatni OSC Lille. Wraz z Mourinho do Tottenhamu powędrowało bowiem dwóch członków sztabu trenera Christophe'a Galtiera. Mowa tu o odpowiedzialnym za szkolenie bramkarzy Nuno Santosie oraz Joao Sacramento, który będzie teraz pełnił funkcję asystenta "The Special One". Mourinho chce podobno podjąć współpracę również z obecnym dyrektorem sportowym "Mastifów" Luisem Camposem.
"Są różne sposoby działania. Ten był elegancki. Naprawdę pełen klasy" - stwierdził z nieukrywaną ironią Galtier. Cięty komentarz szkoleniowca dotyczył jednak samego Mourinho - Galtier nie ma bowiem większych pretensji do byłych współpracowników. "To nie jest odpowiedni czas na takie ruchy, jednak akceptuję to, że Santosowi i Sacramento pozwolono odejść. Złożono im ofertę, a oni uwierzyli w nowy projekt. To po prostu współczesny futbol, a nie miła kreskówka dla dzieci. Jeśli rzeczywiście byli myślami gdzie indziej, to również nie trzymałbym ich na siłę. Luis Campos? On jest całkowicie zaangażowany w ten klub i nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym żegna się z Lille - dodał Francuz.
Pierwszy oficjalny mecz pod wodzą Mourinho Tottenham rozegra w sobotę z West Hamem. Natomiast wicemistrzowie Francji zmierzą się dzień wcześniej z Paris Saint-Germain.
Pobierz aplikację Football LIVE na Androida