Kevin De Bruyne w mocnych słowach o Euro 2020. "To wstyd"

- Futbol coraz bardziej staje się biznesem - stwierdził Kevin De Bruyne, piłkarz Manchesteru City. Belgijski pomocnik skomentował w ten sposób format Euro 2020.

Euro 2020 odbędzie się w 12 miastach. Choć gospodarze turnieju pierwszy raz w historii nie mają zagwarantowanego automatycznego startu w imprezie, to jednak mają zapewnione co najmniej dwa grupowe mecze w roli gospodarza, o ile oczywiście najpierw wywalczą na turniej przepustkę. Zagwarantowany udział w ME od miesiąca ma reprezentacja Polski, której eliminacje w poniższym wideo podsumował dziennikarz Sport.pl, Bartosz Rzemiński.

Zobacz wideo

Przed Euro 2020 o podziale na koszyki zdecydował ranking eliminacji. Według niego w pierwszym koszyku znalazło się sześciu najlepszych zwycięzców grup eliminacyjnych. W drugiej umieszczeni zostali pozostali czterej zwycięzcy (w tym Polska) i dwaj najlepsi wicemistrzowie grup. W trzecim – kolejnych sześciu wiceliderów, a do ostatniego trafi dwóch najsłabszych wiceliderów i cztery zespoły z baraży. Te obędą się dopiero w marcu, więc podczas losowani, które odbędzie się 30 listopada, na ekranie pokażą się litery: A, B, C, D. Później to w ich miejsce wskoczą zwycięzcy baraży.

"Futbol coraz bardziej staje się biznesem"

O ile podział na koszyki jest prosty i zrozumiały, o tyle losowanie fazy grupowej i przeprowadzenie samej imprezy już nie. O zamieszaniu i chaosie z tym związanym, w swoim tekście pisał niedawno Kacper Sosnowski. Format turnieju krytykuje coraz więcej osób - kibiców, ekspertów i działaczy. Ostatnio do tego grona dołączyli piłkarze, m.in. Kevin De Bruyne. - Format Euro to wstyd. Według mnie turniej stanie się sztuczny - przyznał niedawno reprezentant Belgii. - Futbol coraz bardziej staje się biznesem - dodał.

Więcej o: