Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Sebastian Boenisch przez ostatnie dwa lata nie mógł znaleźć sobie klubu. Pod koniec sierpnia podpisał kontrakt z austriackim drugoligowcem Floridsdorfer AC i zaczął regularnie występować. W piątek jego drużyna przegrała 1:2 z SV Ried, ale Boenisch zapamięta ten mecz na długo. Zdobył bowiem bramkę z połowy boiska.
Nie wiadomo nawet, co chciał w tej sytuacji zrobić. Kopnął z całej siły przed siebie, czy z zamiarem dośrodkowania, czy podania do wbiegających kolegów – to spora zagadka. Ale jeszcze trudniej wytłumaczyć zachowanie bramkarza Riedu. Wyszedł do długo lecącej piłki, a gdy ta odbiła się od ziemi i go przelobowała, był zupełnie zaskoczony. Kuriozalny błąd!
Na jego szczęście, Ried zdołał strzelić jeszcze jednego gola i wygrać mecz 2:1. Klub Boenischa jest tuż nad strefą spadkową.