Skandaliczny gol został uznany! "Zawodnik powinien zostać ukarany, sędzia wyrzucony" [WIDEO]

Do wielkiego skandalu doszło w trakcie wtorkowego meczu angielskiej 4. ligi między Plymouth Argyle i Leyton Orient. W 14. minucie Zak Rudden ewidentnie zagrał piłkę ręką w polu karnym rywala. Ta trafiła do innego gracza gospodarzy, który zdobył bramkę 1:0. Kibice Leyton nie zostawili suchej nitki na arbitrze tego spotkania.

Podczas rozgrywanego we wtorek meczu angielskiej League Two (czwarty poziom rozgrywkowy) między Plymouth Argyle i Leyton Orient doszło do kuriozalnej sytuacji z udziałem sędziego. W 14. minucie akcję przeprowadzali gospodarze - strzał na bramkę Leyton obronił Dean Brill. Po interwencji bramkarza do piłki wyskoczył Zak Rudden, który ewidentnie odbił ją przy pomocy ręki (niczym Diego Maradona w pamiętnym meczu mistrzostw świata 1986 Argentyna - Anglia). Piłka - po ponownym kontakcie z golkiperem - trafiła ostatecznie do Joela Granta, który wpisał się na listę strzelców. Całe zamieszanie w polu karnym gości można zobaczyć na poniższym wideo (od 10 sekundy):

 

Skandaliczna decyzja sędziego w angielskiej League Two. "Panie sędzio, naprawdę?"

Mimo protestów piłkarzy Leyton Orient sędzia Craig Hicks uznał bramkę. "The Pilgrims" dołożyli później jeszcze 3 gole i wygrali spotkanie 15. kolejki 4:0. 

W mediach społecznościowych zawrzało, a kibice poszkodowanej drużyny nie pozostawili na arbitrach suchej nitki. "Piłka ręczna w najczystszym wydaniu. Szokujące. Panie sędzio, naprawdę?", "Uczeń Maradony", "Zawodnika powinno się ukarać, a sędziego wylać" - to tylko niektóre wpisy użytkowników Twittera. 

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Football LIVEFootball LIVE Football LIVE

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.