Fantastyczny mecz Polaków! Jesteśmy w półfinale mistrzostw świata w piłce nożnej sześcioosobowej!

Reprezentacja Polski wygrała z Meksykiem aż 7:3 w ćwierćfinale mistrzostw świata w piłce nożnej sześcioosobowej i w niedzielę zagra o awans do wielkiego finału! Transmisje z meczów Polaków na Sport.pl, na YouTubie Sport.pl oraz Facebooku Sport.pl.

Fantastyczna gra naszej drużyny! Zobacz mecz Polaków z Meksykiem

Zobacz wideo

- Spodziewałem się, że Bułgarzy będą chcieli z nami pograć w piłkę, a oni postawili przede wszystkim na obronę. Cóż, widocznie wszyscy tu czują przed nami respekt i mam nadzieję, że Meksykanie też będą go czuli - po wygranym meczu 1/8 finału mówił trener reprezentacji Polski w piłce nożnej sześcioosobowej, Klaudiusz Hirsch.

Nasz trener, podobnie jak i sami zawodnicy, mogli spodziewać się, że Meksykanie zagrają tak samo, jak w piątkowy wieczór, kiedy niespodziewanie pokonali w 1/8 finału Brazylię 2:0. Tak samo, czyli cofną się na własną połowę i będą wyczekiwać szans na szybkie kontrataki. Zespół z Ameryki Północnej sprawił w piątek bardzo dużą niespodziankę, jednak przy dobrej skuteczności miał też sporo szczęścia, bo w drugiej połowie to Brazylijczycy dominowali na boisku, a w między słupkami Meksyku cuda wyczyniał bramkarz.

Nasi sobotni rywale zagrali jednak kompletnie inaczej, niż można było przypuszczać. Meksykanie zaczęli odważnie, grali wysokim pressingiem, przeszkadzając nam w wyprowadzeniu piłki. Właśnie z tego wzięła się pierwsza sytuacja bramkowa w tym meczu. W 2. minucie źle do Mateusza Łysika podawał Mariusz Milewski, co strzałem z daleka, do pustej bramki chciał wykorzystać Renato Rivera. Na nasze szczęście piłka tylko odbiła się od poprzeczki.

Na naszą odpowiedź nie trzeba było długo czekać. I to jaką odpowiedź! W 4. minucie grę od bramki wznowił Łysik, posyłając piłkę do lewej strony. Tam do środka zgrał ją Marcin Rosiński, a z bliska prowadzenie dał nam Bartłomiej Dębicki.

W 11. minucie powinno być 2:0. Powinno, jednak strzał Rosińskiego z dystansu zatrzymał się na słupku meksykańskiej bramki. To, co nie udało się Rosińskiemu, chwilę później udało się Arielowi Mnochemu. Nasz zawodnik przejął piłkę na środku boiska i spokojnie strzelił gola w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Dwie minuty później było już 3:0. Polacy wyprowadzili wtedy znakomity kontratak, a po podaniu Mnochego drugą bramkę w tym meczu zdobył Dębicki. Niestety, chwilę później gola strzelili Meksykanie. Po ładnej akcji kombinacyjnej Łysika pokonał Adrian Dominguez. Polacy do przerwy mogli prowadzić wyżej, jednak po doskonale rozegranym rzucie wolnym z bliska w bramkę nie trafił Kamil Kucharski.

Ze zdecydowanie lepszą skutecznością zespół Hirscha zaczął drugą połowę. Po jej czterech minutach Polacy prowadzili już 5:1! Najpierw do meksykańskiej bramki trafił Mateusz Gliński, a chwilę później to samo uczynił Marcin Grzywa. Ten sam zawodnik zdobył dla nas szóstą bramkę w 28. minucie meczu.

Polacy rozbijali rywali, ale nie mieli w planach zatrzymywać się. W 34. minucie lewą stroną przedarł się Rosiński, który podwyższył na 7:1 uderzeniem z bliska, z ostrego kąta. W końcówce rozmiary naszego wielkiego zwycięstwa zmniejszyli Daniel Robledo i Eduardo.

W półfinale Polacy zagrają ze zwycięzcą pary Mołdawia - Francja. Ten mecz w sobotę o godzinie 20:55. Nasz półfinał zaplanowano na niedzielę na 14:15. Mecz o trzecie miejsce rozpocznie się tego samego dnia o godzinie 18:30, a finał półtorej godziny później. Transmisje z meczów Polaków na Sport.pl, na YouTubie Sport.pl oraz Facebooku Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.