Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Bayern Monachium chciał pobić swój transferowy rekord i złożył ofertę w wysokości 90 mln euro za Kaia Havertza, pomocnika Bayeru Leverkusen. Wygląda na to, że rekord będzie musiał być jeszcze bardziej imponujący. Pierwsza oferta mistrzów Niemiec została odrzucona.
Z Bayernu po tym sezonie odchodzą Arjen Robben i Franck Ribery. Mistrzowie Niemiec pilnie szukają wzmocnień do ofensywy, a Kai Havertz wydaje się być kandydatem idealny. 19-latek robi furorę w Bundeslidze. W tym sezonie sezonie strzelił 20 goli i zanotował siedem asyst. Ma też za sobą debiut w reprezentacji Niemiec.
Nadziei Bayernowi nie daje jednak rzecznik Bayeru: - Odejście Havertza jest wykluczone. Nie będzie się odnosić do nierealnych ofert za tego piłkarza - powiedział dla serwisu spox.com.
- To talent, jaki zdarza się raz na 100 lat. To normalne, że w pewnym momencie będzie chciał odejść - powiedział Rudi Voeller, dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen. Trener Peter Bosz twierdzi, że "nie trzeba być futbolowym ekspertem, by wiedzieć, że Kai to znakomity piłkarz". - Mesut Oezil jest moim idolem. Myślę, że mamy podobny styl, staram się nauczyć od niego jak najwięcej - mówi Kai Havertz. Ale Oezilowi bardzo często zarzuca się brak szybkości oraz lenistwo; Havertz sprawia wrażenie jego ulepszonej wersji, bardziej przystosowanej do nowoczesnego futbolu.