Kibice w Bielsku-Białej mogli podziwiać reprezentacje, które są uznawane za faworytów mundialu U-20. I choć to Portugalczycy dominowali przez większość czasu, szczególnie w pierwszej połowie, to bramki zdobyli ich rywale. W 33. minucie spotkania Alvarez zagrał wzdłuż pola karnego, a Gaich popisał się sprytnym strzałem piętą, czym zmylił bramkarza Portugalii. W końcówce spotkania na 2:0 podwyższył Perez. Tym samym Argentyńczycy są już pewni awansu do 1/8 finału.
Korea Południowa rozpoczęła mundial od porażki 0:1 z Portugalią, ale udało im się pokonać RPA 1:0, które w poprzedniej kolejce uległo Argentynie 2:5.
Arabia Saudyjska prowadziła 2:0 już po dwudziestu minutach. Najpierw gola strzelił Firas Al-Buraikan, który wykorzystał sprytne podanie Al-Ghannama, a potem w sytuacji sam na sam z bramkarzem umieścił piłkę w siatce. Drugą bramkę zdobył Al-Tambakti. Reprezentant Arabii Saudyjskiej pewnie wykorzystał rzut karny.
Gola kontaktowego strzelił Koita, który wykorzystał podanie od... bramkarza rywali i skierował piłkę do pustej bramki.
W 54. minucie bramkę wyrównującą zdobył Kone. Później na listę strzelców wpisał się Al-Ghannam. Była to dla niego druga bramka w tym meczu. Tym razem przelobował bramkarza Mali strzałem zza pola karnego. Na 3:3 wyrównał Traore. Kiedy wydawało się, że już żadna bramka w tym meczu nie padnie, to Camara wykorzystał kontrę Mali w 90. minucie. Dzięki temu drużyna z Afryka ma cztery punkty po dwóch meczach. W następnej kolejce zmierzy się z liderem grupy E - Francją, która odniosła komplet zwycięstw. We wtorek pokonała Panamę 2:0, po bramkach: Dana Axela Zagadou (z Borussii Dortmund) i Mickael Cuisance (z Borussii Monchengladbach)
Arabia przegrała oba dotychczasowe spotkania. Pierwsze punkty mogą zdobyć w meczu z Panamą, która ma jedno "oczko".