Orlando Pirates prowadziło 3:0 z Polokwane City w 91. minucie spotkania, co wykorzystał Thabo Qalinge. Nagle zaczął się popisywać swoimi umiejętnościami, choć nie było przy nim żadnego rywala. - Jakby ktoś naciskał losowe przyciski w FIFA - pisali internauci zadziwieni sztuczkami jednokrotnego reprezentanta RPA. Co tu dużo pisać, to trzeba zobaczyć: