Drastyczne posunięcie władz Widzewa Łódź po serii remisów. Mogą w kompromitującym stylu nie awansować do I ligi

10 remisów z rzędu zaliczył Widzew Łódź w ostatnich tygodniach. Przez brak wygranych drużyna Jacka Paszulewicza bardzo skomplikowała swoją sytuację w tabeli. O awans do 1. ligi może być bowiem trudniej, niż wydawało się na początku roku. Władze klubu podjęły więc decyzję o zastosowaniu kar.
Zobacz wideo

"Zarząd Widzewa Łódź zaniepokojony niezadowalającymi wynikami osiąganymi przez pierwszy zespół postanowił wspólnie ze sztabem szkoleniowym podjąć natychmiastowe działania zaradcze" - czytamy na początku oficjalnego komunikatu, zamieszczonego na stronie internetowej łódzkiego klubu.

Wspomniane działania zaradcze polegają na karach finansowych i przesunięciu kilku piłkarzy do rezerw. Zwolniono także trenera odpowiedzialnego za przygotowanie fizyczne zespołu. "W związku z wypracowaniem innej koncepcji przygotowania fizycznego drużyny do pozostałych wiosennych spotkań oraz nowego sezonu zarząd rozwiązał umowę z trenerem odpowiedzialnym za ten aspekt działań Michałem Chmielewskim. Zarząd nałożył też karę finansową na pierwszą drużynę w związku z niezadowalającą postawą sportową. By zintensyfikować przygotowania do meczu z Ruchem Chorzów już dziś postanowiono wytypować 22-osobową kadrę meczową. 6 zawodników: Mikołaj Gibas, Daniel Świderski, Filip Mihaljevic, Kacper Falon, Marek Zuziak i Marcin Pieńkowski tymczasowo zostało przesuniętych do rezerw, ale mają pozostawać w pełnej gotowość" - czytamy w dalszej części komunikatu.

Widzew w tej chwili zajmuje 4. miejsce w tabeli 2. ligi. Do trzeciego, dającego awans, miejsca brakuje mu tylko jednego punktu. Zespół prowadzony przez trenera Paszulewicza, który niedawno zastąpił Radosława Mroczkowskiego, w najbliższej kolejce zmierzy się u siebie z Ruchem Chorzów. Następnie, także na własnym boisku zagra z Olimpią Grudziądz, a w ostatnim spotkaniu sezonu zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Bełchatów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.