Kobieta trafiona racą na trybunach. Sprawcy grozi 10 lat więzienia [WIDEO]

Jedna osoba została ranna po tym, jak w meczu czeskiej ekstraklasy Sparta Praga - Viktoria Pilzno (4:0) jeden z chuliganów sympatyzujących z ekipą przyjezdnych wystrzelił racę w kierunku sektora gospodarzy. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Zobacz wideo

Kibice Viktorii Pilzno przez cały sobotni mecz awanturowali się na trybunach, a w końcówce spotkania doszło do przepychanek z policją. W 82. minucie jedna z rac wystrzelonych z sektora gości trafiła fankę Sparty Praga, wybuchając tuż koło niej. Wydarzenie wyglądało bardzo groźnie - kobieta padła na krzesełka, momentalnie zjawili się przy niej ratownicy medyczni.

Czeska policja poinformowała, że zatrzymano już sprawcę tego czynu. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu 10 lat więzienia. Po spotkaniu klub z Pilzna wystosował też specjalne oświadczenie. - Jesteśmy oburzeni i chcemy przeprosić za zachowanie osób, których celem było zranienie kibiców rywala. Jako klub chcemy przeprosić za zaistniałą sytuację i jednocześnie zadeklarować, że zrobimy wszystko, by takie osoby już nigdy nie pojawiły się meczu Viktorii Pilzno. Mamy nadzieję, że poszkodowana osoba szybko dojdzie do pełni zdrowia - napisano w oświadczeniu.

Do podobnych incydentów w przeszłości dochodziło też w Polsce. Dwa lata temu na derbach Krakowa chuligani Cracovii rzucali racami w stronę sektora zajmowanego przez kibiców Wisły. Do skandalu doszło też podczas ostatniego finału Pucharu Polski, kiedy na PGE Narodowym w Warszawie fani Arki Gdynia zaczęli również wystrzeliwać race. Jedna z nich zapaliła wtedy pokrycie dachu stadionu, inna wylądowała na trybunie zajmowanej przez fanów Legii Warszawa. Do dziś nie ma informacji, by sprawcy tych zajść zostali aresztowani.

Więcej o:
Copyright © Agora SA