Junior Kingue szuka klubu w Polsce

Junior Kingue, czyli francuski 19-letni talent, którego jeszcze rok temu zapraszały na testy największe marki europejskie takie jak Manchester United, Manchester City, Tottenham czy Ajax Amsterdam, a słynny Pele wypowiadał się o nim w superlatywach... właśnie wylądował w Polsce.

Zawodnik ostatnie pół roku spędził trenując ze słynnym brazylijskim FC Santos, gdzie właśnie była legenda Brazylijskiej kadry, Pele, namawiał go na podpisanie kontraktu.

Mimo starań i chęci ze strony brazylijskiego klubu na podpisanie kontraktu, ostatecznie nie zdecydował się tam zostać. Powód? Jego poprzedni brazylijski agent i klub nie znalazły porozumienia. Z tego powodu Junior zdecydował się na powrót do Europy i nawiązanie współpracy z europejską agencją menedżerską.

- Zdecydowaliśmy, że lepszym krokiem dla jego rozwoju będzie powrót do Europy. Junior ma konkretne oferty z angielskiej Championship, ale dla nas dzisiaj najważniejsze jest, żeby znaleźć klub w którym będzie grał od zaraz i w którym szybko się rozwinie. A my mu w tym pomożemy poprzez indywidualne treningi i codzienną opiekę. Stąd nasz pobyt w Polsce - opowiada Stephane Tisserand, który w przeszłości między innymi sprowadził do Legii Danijela Ljuboję, a dziś reprezentuje międzynarodową agencję Generation Eleven, która właśnie otworzyła swój oddział na polskim rynku.

Na ten moment Junior nie podjął jeszcze decyzji co dalej. Na dziś oprócz dwóch ofert z angielskiej Championship wzbudza duże zainteresowanie kilku klubów w Polsce. Jak udało nam się dowiedzieć chodzi między innymi o Polonię Warszawa, Piasta Gliwice i GKS Katowice.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.