Podczas tego meczu do bramki strzelali jedynie piłkarze Julena Lopeteguiego. Zaczęło się w 13. minucie, kiedy nowy zawodnik Juventusu, Joao Cancelo dośrodkował w pole karne Realu, a pechową interwencją popisał się Dani Carvajal, który wpakował piłkę do bramki strzeżonej przez Keylora Navasa.
>>> MLS All-Stars - Juventus. Bramkarz grał z mikrofonem i udzielał wywiadu w trakcie meczu
Z każdą minutą coraz bardziej do głosu zaczęli dochodzić piłkarze "Królewskich", który kilkukrotnie bezskutecznie starali się zagrozić bramce Wojciecha Szczęsnego. Aż w końcu udało się. Tuż przed przerwą Gareth Bale doprowadził do wyrównania. Walijczyk strzałem zza pola karnego pokonał polskiego golkipera. Po przerwie zawodnicy Julena Lopeteguiego nie zwalniali tempa i dalej atakowali bramkę Juventusu. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się Lucas Vasquez, Vinicius Junior oraz Marco Asensio. Ten ostatni zdobył dwie bramki, po asystach wymienionych kolegów.
>>> Andrea Favilli znowu strzelił gola! A teraz będzie rywalem Krzysztofa Piątka?
Należy jednak zaznaczyć, że przy drugiej bramce Asensio błąd popełnił Wojciech Szczęsny, któremu piłka przeleciała między rękami. Polak mocno zdenerwował się na obrońców włoskiego klubu, jednak sam nie zachował się lepiej w tej sytuacji. Od pierwszego do ostatniego gola Realu minęło zaledwie 17 minut.
>>> Luka Modrić spotka się z prezesem Realu Madryt. Chorwat chce odejść do Interu
Niedługo później Massimiliano Allegri dokonał zmian, w tym miejsce między słupkami zajął Mattia Perin, ale Real już tak nie dominował i skupił się głównie na utrzymaniu wyniku, przez co Włoch nie miał dużo okazji do zaprezentowania się. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Realu.
Skrót z tego meczu dostępny jest na sport.tvp.pl.