Adidas nie przedłuży umowy z reprezentacją Iranu. Wszystko przez sankcje Donalda Trumpa

Władze Adidasa mają zamiar iść w ślady swojego amerykańskiego konkurenta, firmy Nike. Niemieckie przedsiębiorstwo nie przedłuży umowy na dostarczanie sprzętu reprezentacji Iranu. Powodem takiej decyzji ma być niestabilność gospodarcza w regionie Islamskiej Republiki i sankcje zapowiedziane przez Donalda Trumpa, prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Współpraca Adidasa z irańską federacją piłkarską nie trwała długo. Niemiecka firma dostarczyła sprzęt drużynie prowadzonej przez Carlosa Queiroza jedynie na mistrzostwa świata w Rosji. Władze przedsiębiorstwa produkującego obuwie i odzież sportową zapowiedziały już, że nie zamierzają przedłużać umowy na przyszłoroczny puchar Azji.

Taka decyzja wynika m.in. z niestabilności gospodarczej w kraju z Bliskiego Wschodu, a także z sankcji zapowiedzianych przez Donalda Trumpa. Prezydent USA, który w maju bieżącego roku wycofał się z porozumienia nuklearnego z Iranem, swoje działanie uzasadniając posiadaniem dowodów na to, że Teheran, pomimo porozumienia mającego na celu ograniczenie programu nuklearnego, wciąż nad nim pracuje, zapowiedział wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji.

"Adidas naruszył prawa człowieka"

Na decyzję Adidasa bardzo szybko zareagował Mehdi Taj, prezydent irańskiej federacji piłkarskiej. - Biorąc pod uwagę niewłaściwe i nieprzyzwoite zachowanie Adidasa w odniesieniu do świętego imienia Iranu na stronie internetowej, konieczne jest podjęcie szybkich i karnych środków przeciwko działaniu, które narusza prawa człowieka - powiedział Taj.

W oświadczeniu niemieckiego przedsiębiorstwa próżno jednak szukać naruszania praw człowieka. Można w nim jedynie przeczytać krótką informację na temat tego, że firma przekazała irańskiej federacji wiadomość o nieprzedłużaniu współpracy.

Adidas jak Nike

Warto podkreślić, że wycofanie się Adidasa ze współpracy z irańską kadrą, to nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie. Tuż przed mistrzostwami świata w Rosji decyzję o zaprzestaniu dostarczania swojego sprzętu podjęła firma Nike. -  Amerykańskie sankcje oznaczają, że jako amerykańska firma Nike nie możemy obecnie dostarczać butów graczom irańskiej reprezentacji narodowej - mówił rzecznik prasowy przedsiębiorstwa.

Takie zachowanie i całą sytuację mocno krytykował trener irańskiego zespołu, który podkreślał, że zmiana dostawcy obuwia i strojów na kilka dni przed turniejem, może znacząco wpłynąć na postawę jego zawodników.

Mimo problemów irańscy piłkarze zaprezentowali się na MŚ z dobrej strony. Wygrali z Marokiem (1:0), zremisowali z Portugalią (1:1) i minimalnie przegrali z Hiszpanią (0:1).

***

>> Paweł Bochniewicz znów zagra w Górniku

>> Christian Gytkjaer przeszedł do historii Lecha. Za jego plecami nawet Robert Lewandowski

>> 6-letni talent ze Śląska podbija internet. Zaproszenia od Manchesteru City, Ajaksu i Borussii

Więcej o:
Copyright © Agora SA