Dnipro Dnipropietrowsk wyrzucony do niższych lig.

W 2015 roku Dnipro Dnipropietrowsk zagrał w finale Ligi Europy na Stadionie Narodowym z Sevillą. Dzisiaj przez długi na próżno ich szukać nawet w drugiej lidze.

Kiedy myślimy o najsilniejszych ukraińskich drużynach, przede wszystkim do głowy przychodzą nazwy Szachtara Donieck czy Dynama Kijów. Jest też klub, który jeszcze niedawno znajdował się tuż za plecami tych dwóch gigantów. Dnipro Dnipropietrowsk

W 2015 roku byli rewelacją Ligi Europy, bo dotarli aż do wielkiego finału na Stadionie Narodowym, gdzie ostatecznie po wyrównanej walce musieli uznać wyższość Sevilli (padł wynik 3:2 dla hiszpańskiej drużyny, a jedną z bramek wtedy zdobył Grzegorz Krychowiak).

Wydawać by się mogło, że taki sukces pobudzi klub i w kolejnych latach ugruntują swoją pozycje w ukraińskim, a także europejskich futbolu. Otóż nic bardziej mylnego.

FK Dniepr (bo pod taką nazwą obecnie występuje zespół) ma ogromne długi wobec byłych zawodników oraz trenerów klubu. W tej sprawie postanowiła interweniować sama FIFA, która wyrzuciła drużynę z rozgrywek II ligi ukraińskiej, a dodatkowo klub stracił status profesjonalnego.

Problemy finansowe drużyny wynikły z wojny, która toczy się na wschodzie Ukrainy. To właśnie przez to Igor Kołomyjski, czyli właściciel Dnipra znacznie ograniczył finansowanie klubu, nie zmniejszając jednocześnie płac wobec piłkarzy.

Nowa aplikacja dla fanów piłki! Zobacz bramki z topowych lig w Football LIVE - POBIERZ TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.