Jastarnia gotowa na treningi. VAR gotowy na kadrę. Boniek i Nawałka dbają o detale

Działanie w realiach mistrzostw świata, nowych technologii i nauka zmieniającej się przez nie gry - to argumenty uzasadniające pojawienie się VAR-u na... treningu polskiej kadry. System wideoweryfikacji ma być zainstalowany w Arłamowie, tak by wszyscy kadrowicze wiedzieli, czego mogą spodziewać się na mistrzostwach świata. Koszt operacji nie przekroczy 10 tysięcy złotych.

To był pomysł Adama Nawałki i Zbigniewa Bońka, który zresztą rok temu optował za VAR-em w Ekstraklasie. Związek chciałby, by z systemem, który zostanie użyty na mundialu, zapoznała się też polska kadra. Oczywiście spora grupa piłkarzy z powtórkami wideo już się zetknęła. Oprócz wspomnianej Ekstraklasy, działa on też m.in. w Bundeslidze czy Serie A, jednak dla części graczy wciąż jest czymś nowym. Systemu VAR nie ma na przykład w Lidze Mistrzów!

Te detale...

W sytuacji gdy futbol jest coraz bardziej wyrównany, a o wyniku meczu czasem decydują detale, to lepiej by te detale były po biało-czerwonej stronie. Zresztą Adam Nawałka zdaje sobie sprawę, że VAR nieco zmienia grę, a właściwie to sposób funkcjonowania i zachowania piłkarzy.

- Trzeba być zdyscyplinowanym, nie wolno robić pewnych rzeczy, które do tej pory często uchodziły płazem. Zapisu wideo się nie oszuka – tłumaczył ciesząc się z innowacyjnego pomysłu na treningu kadry.

Kilkanaście tysięcy za VAR na treningu

Użycie systemu VAR w wewnętrznej grze w Arłamowie, to trochę inna operacja niż korzystanie z niego przy meczach Ekstraklasy. Co prawda związek użyje jednego z wozów zakupionych na potrzeby obsługi ligowców, ale na Ekstraklasie odpada problem z rejestrowaniem zawodów. Sędziowie VAR korzystają z sygnału dostarczanego przez producenta obrazu, firmę Live Park.

Teraz związek będzie musiał sam wynająć ekipę operatorów i rejestrować treningową grę. Będzie to zrobione w sposób dość profesjonalny, na 8 kamer, czyli tak jak pokazuje się np. mecze I Ligi. Biorąc pod uwagę, że PZPN na kanale Łączy Nas Piłka transmituje mecze Centralnej Ligi Juniorów czy II ligi, nie jest to jakaś wyjątkowa trudność.

Ta operacja to wydatek mniej niż 10 tysięcy złotych. W obliczu 21 mln, które w 2018 roku PZPN przeznaczył na przygotowania do mundialu, to kwota niezauważalna.

Warto dodać, że przed wewnętrznym meczem pod okiem kamer, reprezentanci przejdą też szkolenie z naszym najlepszym sędzią Szymonem Marciniakiem, który opowie o przepisach związanych z użyciem VAR

W Juracie bez fajerwerków

Podczas trwającego zgrupowaniu w Juracie i treningach, które odbywają się na stadionie w Jastarni, zaskoczeń technologicznych nie będzie. W ostatnim czasie trwała natomiast akcja rewitalizacji obiektu treningowego kadry.

Boisko to przygotowane było specjalnie dla biało-czerwonych na zgrupowanie przed EURO 2016. Od tego czasu stan nawierzchni pozostawiał trochę do życzenia. PZPN w ostatnim czasie współpracował jednak z groundsmanem, który zaopiekował się trawą i teraz Adam Nawałka nie miał do niej większych zastrzeżeń.

Na obiekcie odbędą się co najmniej cztery treningi. Dwa z nich, środowy i piątkowy, dostępne będą dla kibiców. Reszta zajęć będzie zamknięta. Boisko w Jastarni zostało zasłonięte, by zapewnić kadrze Nawałki spokój.

O kadrze Nawałki czytaj w nowej aplikacji Football LIVE - POBIERZ TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.